Skoro już ponoć sezon szparagowy zmierza ku końcowi, nie mogłam sobie odmówić raz jeszcze przygotowania ich w wersji pieczonej. Tym razem postanowiłam co nieco zmienić.. Wszyło naprawdę pysznie, a przede wszystkim inaczej. Szynka parmeńska nadała fajnego słonego smaku, co dla mnie zdecydowanie na plus !
Co potrzeba:
- pęczek zielonych szparagów
- kilka plastrów szynki parmeńskiej (lub jak kto woli serano albo innej długo dojrzewającej)
- oliwa z oliwek
- bułka tarta
- parmezan
- czosnek suszony
- bułka tarta
- olej z pestek dyni
Sposób przygotowania:
Szparagi myjemy, obieramy i docinamy końcówkę (ok 1,5 cm). Szynkę parmeńską przecinamy na pół ale po skosie. Powstałymi "pół plastrami" obwijamy szparagi i układamy je na blasze wyłożonej papierem. Następnie przyprawiamy solą i suszonym czosnkiem. Na koniec skrapiamy oliwą i posypujemy bułką tartą. Tak przygotowane szparagi wkładamy do piekarnika rozgrzanego na 200 stopni i pieczemy ok. 20 minut (im szparagi starsze tym bardziej łykowate dlatego warto je popiec chwile dłużej aby były dosyć miękkie). Upieczone szparagi układamy na talerzu i posypujemy świeżo tartym parmeznaem. Na koniec polewamy szparagi dwoma łyżeczkami oleju dyniowego.
Odkryłam olej z pestek dyni dzięki koleżance, jest genialny!
OdpowiedzUsuńA ze szparagami musi się komponować idealnie, jeśli jeszcze jakieś znajdę to chętnie wypróbuję:)
a ja dziś także robiłam szparagi :)! zawijanych w szynkę jeszcze nie próbowałam, ale chyba zostawię tą próbę na przyszły sezon
OdpowiedzUsuń