Kiedyś wybór ryb nie był taki duży jak dziś. Jadło się to co było. Na święta był karp i śledzie. Piątkowe obiady dominowała kostka z mintaja lub filet z mintaja, chyba że Tata złowił pstrągi albo szczupaka - to dopiero był rarytas. Mama smażyła je wtedy w mące, bo takie są najlepsze.
Dziś wchodzę do sklepu rybnego i mam problem z dokonaniem wyboru. Kupić można po prostu wszystko. Krewetki pachną morzem, pięknie i aromatycznie. Ryby jakie tylko zamarzę.
Kiedyś łosoś był bardzo drogi, dziś to najbardziej popularna ryba. Prosta w przygotowaniu i doskonale się sprawdza. I zawsze znajdzie się choć jeden pomysł na jej przygotowanie.
Składniki:
- dwa steki z łososia (każdy około 200 g)
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 3-4 łyżki kaparów
- sok z połowy cytryny
- ok 175 ml śmietanki 36%
- 4 łyżki masła
- 1 cebulka szalotka
- półtorej łyżeczki miodu
- sól
- pieprz
- makaron tagiatelle (może być zwykły lub np. czosnkowy)
Sposób przygotowania:
Przygotowanie należy rozpocząć od sosu.
Na podgrzane w rondlu masło (2 łyżki) dodajemy drobno posiekaną szalotkę. Gdy szalotka już się zeszkli dodać sok z cytryny oraz miód i gotujemy na małym ogniu cały czas mieszając. Gdy składniki się już połączą należy dodawać stopniowo śmietankę (cały czas mieszając). Gdy sos zacznie gęstnieć, należy dodać pozostałą część masła cały czas mieszając. Gotować na małym aż do zredukowania się sosu.
W tym samym czasie ugotować makaron al dente w osolonej wodzie.
Łososia umyć, oddzielić od skóry, przyprawić solą i pieprzem. Na rozgrzaną oliwę włożyć łososia wraz z kaparami i smażyć przez około 2 minuty z każdej strony (nie dłużej bo będzie za suchy, a powinien być przysmażony z zewnątrz a wilgotny wewnątrz).
Łososia podawać na makaronie, całość polać sosem cytrynowym. Na koniec dodać usmażone z łososiem kapary.
I gotowe!
uwielbiam łososia, a tak podanego, to już w ogóle!
OdpowiedzUsuńpieknie wygląda, a kapary dodają smaku. odkąd poznałam je, mogłabym dodawać do wszystkiego!
ja mam podobnie, kapary uwielbiam w wielu daniach, szczególnie z łososiem albo na pizzy :)
UsuńŁadna sztuka:)
OdpowiedzUsuńMój Mąż uwielbia łososia, a ja makaron w każdej postaci, takie danie po prostu znikłoby u nas w nieprawdopodobnym tempie :)
OdpowiedzUsuńu mnie też szybciutko zniknął :)
Usuń